Jestem adwokatem od 2009 r. Członkiem Szczecińskiej Izby Adwokackiej. Wcześniej, absolwentem Uniwersytetu Szczecińskiego – Wydziału...
Prawo budowlane, zmiany w prawie budowlanym, adwokat prawo budowlane
autor Krzysztof Tumielewicz, 11 września 2020
Prawo budowlane. Zmiany w prawie budowlanym. Ustawa Prawo budowlane.
Zmiany w Prawie budowlanym (Prawo budowlane). Zmiany, które będą obowiązywały od 19 września 2020 r. Zmiany dotyczą między innymi Projektów budowlanych, pozwoleń na budowę i na użytkowanie, istotnego odstąpienia od projektu budowlanego, a także procesu legalizacji samowoli budowlanych. Większość komentatorów uważa, że osobom planującym budowę będzie łatwiej i szybciej realizować inwestycje. Czy tak będzie ? Zdania są podzielone.
Zmiany dotyczą przede wszystkim a) nowe regulacje z zakresu przygotowania procesu budowlanego (związane z projektem budowlanym i decyzją o pozwoleniu na budowę), b) etap samej budowy, c) zakończenia budowy oraz użytkowania.
Projekt budowlany – zmiany
Przygotowując się do procesu budowlanego, należy złożyć zgłoszenie budowy lub wykonania innych robót albo wniosek o pozwolenie na budowę. Dziś gdy zgłaszamy prace nie ma obowiązku dołączać do zgłoszenia projektu budowlanego. Projekt jest wymagany gdy ubiegamy się o pozwolenie na budowę.
Od 19 września 2020 r. definicja projektu budowlanego ulegnie zmianie. Wymagane oprócz projektu zagospodarowania terenu i projektu architektoniczno-budowlanego, będzie także projekt techniczny. W związku z tym przy zgłoszeniu inwestor będzie miał obowiązek dołączyć odpowiedni projekt zagospodarowania terenu. W przypadku wniosku o pozwolenie na budowę konieczne będzie złożenie trzech egzemplarzy projektu zagospodarowania terenu i projektu architektoniczno-budowlanego. Dodany projekt techniczny, będzie musiał zostać sporządzony przed rozpoczęciem budowy.
Pozwolenie na budowę – zmiany
Katalog obiektów nie wymagających pozwolenia na budowę ani zgłoszenia został powiększony. Zgłoszenia nie będą wymagały paczkomaty, bankomaty czy parkometry.
Zawężona została definicja obszaru oddziaływania obiektu budowlanego, który wyznacza nam krąg stron postępowania w sprawie pozwolenia na budowę. Aktualnie granice obszaru oddziaływania są wyznaczane przez ograniczenia w zagospodarowaniu nieruchomości, wynikające z odrębnych przepisów. Uznano, że jest to zbyt duży obszar, którego nie da się ustalić jednoznacznie, a stanowi on ważny element projektu zagospodarowania terenu. W związku z tym od wejścia w życie zmian obszar oddziaływania będzie wyznaczany jedynie w stosunku do ograniczeń w zabudowie. Dobra zmiana dla inwestorów.
Wyznaczenie obszaru oddziaływania będzie łatwiejsze, nie trzeba będzie ustalać, w jaki sposób budowa może ograniczać zagospodarowanie innych nieruchomości. w oparciu o obecnie jasne kryteria, lecz wystarczające będzie sprawdzenie, czy inwestycja ogranicza na nich możliwość samej zabudowy, a tę ostatnią okoliczność można już w dużej mierze ustalić w oparciu o przepisy techniczno-budowlane.
Przeniesienie decyzji o pozwoleniu na budowę stanie się łatwiejsze. Tzw. „nowy inwestor”, chcąc wejść w uprawnienia wynikające z pozwolenia na budowę wydanego dotychczasowemu inwestorowi, musi uzyskać jego zgodę. Są sytuacje, w których spełnienie tego warunku może być trudne, lub niemożliwe (np. śmierć, likwidacja, itp.). Zmiana, powoduje, że nie będzie wymagana zgoda poprzedniego inwestora, jeśli własność bądź prawo użytkowania wieczystego nieruchomości objętej pozwoleniem na budowę przejdą na nowego inwestora wnioskującego o przeniesienie decyzji.
Skrócony zostanie termin na stwierdzenie nieważności pozwolenia na budowę. Jest to prawdopodobnie ważne z perspektywy zmian. Dotychczas decyzja o pozwoleniu na budowę nawet po wieloletnim okresie po oddaniu budynku na użytkowanie mogła zostać unieważniona. Ustawodawca w celu zwiększenia trwałości decyzji o pozwoleniu na budowę, a co za tym idzie ustabilizowaniu sytuacji inwestora, zdecydował się wprowadzić termin na stwierdzenie nieważności pozwolenia wynoszący 5 lat od jego doręczenia lub ogłoszenia.
To dobra zmiana. Stwierdzenie nieważności pozwolenia na budowę po zakończeniu budowy wiązało się z problemami.
Katalogu istotnych odstępstw od projektu. Nie każde odstąpienie w zakresie projektu zagospodarowania działki lub terenu będzie uznawane za istotne, a jedynie takie, które spowoduje zwiększenie obszaru oddziaływania obiektu poza działkę.
Legalizacja samowoli budowlanej – zmiany
Nakazy i zakazy zawarte w postanowieniach i decyzjach związanych z samowolą budowlaną będą obciążać inwestora. Natomiast dopiero jeżeli roboty budowlane zostały zakończone lub realizacja tych obowiązków przez inwestora będzie niemożliwa, to właściciel lub zarządca obiektu zostaną nimi obciążeni.
Procedura uproszczonej legalizacji. Będzie ona korzystna dla obecnych właścicieli niezalegalizowanych budynków, ponieważ przewiduje mniejsze wymogi wobec dokumentacji legalizacyjnej. Ponadto, w przypadku starych samowoli budowlanych właściciele nie będą obowiązani do wniesienia opłaty legalizacyjnej. Dotyczy legalizacji obiektów wzniesionych 20 lat temu.
Proces budowlany kończy się wraz z uzyskaniem możliwości użytkowania obiektu budowlanego. Możliwość taką daje zawiadomienie organu nadzoru budowlanego o zakończeniu budowy, jeśli nie wniósł on w przewidzianym terminie sprzeciwu, albo decyzja o pozwoleniu na użytkowanie wymagana w określonych w ustawie przypadkach.
Zmianie uległy również kary za nielegalne użytkowanie.
Rozliczenie konkubinatu - podział majątku - prawo cywilne
autor Krzysztof Tumielewicz, 30 stycznia 2020
Rozliczenie konkubinatu – problemy przy rozliczaniu osób pozostających w związkach pozamałżeńskich
Od dłuższego czasu budzi wiele wątpliwości praktycznych rozliczenie tzw. konkubinatu – związków partnerskich. Sądy stosują różne konstrukcje (co Sąd to obyczaj .. ) przy rozliczaniu byłych partnerów – poczynając od: 1) zniesienia współwłasności przedmiotów stanowiących ich majątek wspólny, 2) rozliczenia nakładów, 3) bezpodstawnego wzbogacenia czy 4) spółki cywilnej. Metody te również mogą się przenikać w ramach jednego postępowania sądowego.
Prawnomajątkowe stosunki powstałe między osobami pozostającymi w stosunkach pozamałżeńskich są oparte na art. 405 kodeksu cywilnego (bezpodstawne wzbogacenie), jako najbardziej właściwej podstawie ich oceny, bo do tych osób nie mogą być stosowane w drodze analogii przepisy o wspólności ustawowej.
Sąd Najwyższy wskazywał też, że nakłady konkubentów czynione wspólnie w czasie konkubinatu na majątek jednego z nich powinny być rozliczone według przepisów o zniesieniu współwłasności.
Rozważając wybór możliwości rozliczenia konkubinatu, brano pod uwagę odpowiednie zastosowanie przepisów o wspólności majątkowej małżeńskiej, zastosowanie przepisów o współwłasności w częściach ułamkowych i znoszeniu tej współwłasności, zastosowanie przepisów o spółce cywilnej oraz zastosowanie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Wykluczono jednak możliwość stosowania przepisów o wspólności majątkowej małżeńskiej.
Co do pozostałych uregulowań w orzecznictwie pojawiały się różne stanowiska, dopuszczano zarówno możliwość stosowania przepisów o zniesieniu współwłasności, jak i przeciwnie – możliwość taką wykluczano, wskazywano na dopuszczalność oparcia rozliczeń majątkowych konkubentów na przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu czy na istnienie podstawy prawnej dokonania określonych przesunięć majątkowych w zakresie trwania konkubinatu wykluczającej możliwość sięgania do instytucji bezpodstawnego wzbogacenia.
Wybór jednego z tych uregulowań może być uzależniony od okoliczności konkretnej sprawy, a także od przedmiotu rozliczeń. Do roszczeń z tytułu nabytych wspólnie nieruchomości i rzeczy ruchomych oraz z tytułu nakładów dokonanych na te przedmioty należy stosować przepisy o zniesieniu współwłasności, natomiast do roszczeń z tytułu nakładów dokonanych przez jednego z konkubentów na wchodzące w skład wspólnego gospodarstwa przedmioty majątkowe należące do drugiej z tych osób zastosowanie znaleźć powinny przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Ochrona interesów majątkowych konkubentów w ich wzajemnych stosunkach nie powinna być intensywniejsza niż ochrona małżonków w analogicznych stanach faktycznych. Oznaczałoby to naruszenie bezspornych preferencji prawnych przyznanych związkom małżeńskim formalnie zawartym.
Należy się skupić na specyfice konkretnych okoliczności faktycznych i roszczeń zgłaszanych przez konkubentów i poszukiwać najwłaściwszych ram prawnych, godząc się na nieuniknione nieformalności i konieczność stosowania przepisów normujących określone stosunki jedynie odpowiednio.
Wymaga to każdorazowo uwzględnienia konkretnych okoliczności sprawy oraz specyfiki wynikającej ze splotu stosunków osobisto-majątkowych ukształtowanych w danym związku.
Przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu należy stosować, gdy brak innej podstawy prawnej umownej, deliktowej czy wynikającej z art. 224–230 k.c., na jakiej możliwe byłoby przywrócenie równowagi majątkowej naruszonej bez prawnego uzasadnienia i uwzględnienia roszczenia o zwrot nakładów. W orzecznictwie przeważa pogląd, iż właściwą podstawą prawną rozliczeń między konkubentami, w tym dotyczących nakładów dokonanych na majątek jednego z nich, są przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, chyba że szczególne okoliczności wskazują na istnienie innej podstawy prawnej tych rozliczeń. Zasądzeniu z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia podlega kwota odpowiadająca aktualnemu stanowi wzbogacenia w dacie wyrokowania, poprzez stosowanie w drodze analogii art. 363 § 2 k.c., co najlepiej odpowiada istocie tej instytucji. Jedynie takie rozstrzygnięcie prowadzi do rzeczywistego przywrócenia naruszonej bez podstawy prawnej równowagi majątkowej, szczególnie gdy chwila uzyskania korzyści jest odległa od chwili jej zwrotu.
Rozliczenie konkubentów należy do spornych ze względu na to, że przepisy prawa wprost tego zagadnienia nie regulują. Utrwalony jest pogląd, iż do stosunków majątkowych konkubentów nie można stosować przepisów o wspólności ustawowej i podziale dorobku nawet w drodze analogii. Są także poważne argumenty przeciw stosowaniu do rozliczenia konkubentów przepisów o spółce cywilnej, chyba że zawarli umowę spółki. Nie budzi też większych kontrowersji stanowisko, że do rozliczeń składników majątkowych, które nabyli na współwłasność ułamkową, mają zastosowanie przepisy o zniesieniu współwłasności. Te nie mogą być jednak uznane za wyłączną, całościową podstawę rozliczeń po ustaniu konkubinatu, nie uwzględniają bowiem osobowego elementu wspólnoty konkubenckiej.
Wymuszenie # porwanie dla okupu # wymuszenie zwrotu wierzytelności
autor Krzysztof Tumielewicz, 23 stycznia 2020
Wymuszenie rozbójnicze (art. 282 KK), a wymuszenie zwrotu wierzytelności (191 § 2 KK), porwanie dla okupu, zwolnienie zakładnika, a odstąpienie od wymierzenia kary, prawo karne, kodeks karny, adwokat prawo karne
I.
Na kanwie jednej ze spraw prowadzonych przez Naszą Kancelarię Adwokacką (adwokat Krzysztof Tumielewicz) – chcemy zwrócić uwagę na pewien problem prokuratury z prawidłowym kwalifikowaniem zachowań sprawców w/w przestępstw. W myśl zasady – jak można surowiej, to czemu nie.
Paradoksalnie – bazując na jednym z artykułów opublikowanych przez Prokuraturę Okręgową w Zielonej Górze – wskazać należy, że: dla wypełnienia znamion przestępstwa stosowania przemocy lub groźby bezprawnej w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności – tak jest takie przestępstwo w Kodeksie Karnym (mów o tym przepis art. 191 § 2 k.k.) wystarczy subiektywne przekonanie sprawcy, że wierzytelność faktycznie istnieje, a osoba, wobec której stosuje wymienione w art. 191 § 1 k.k. środki, choćby pośrednio, jest tą osobą, która ma zdolność (możliwość, obowiązek itp.) spełnienia świadczenia, tzn. wydania rzeczy, zwrotu pieniędzy, zapłaty odsetek itp. […]
Ratio legis przepisu art. 191 § 2 k.k. stanowi przeciwdziałanie stosowaniu przemocy bezprawnej w egzekwowaniu wszelkich należności, o których istnieniu sprawca tego przestępstwa jest przekonany.
W związku z tym niesłuszne byłoby uznanie, że pojęcie „wierzytelność”, stanowiące znamię kwalifikowanego typu przestępstwa zmuszania, odpowiada ściśle temu samemu znaczeniu, jakie ma ono w świetle przepisów prawa cywilnego. W takiej bowiem sytuacji ocenę prawną działania sprawcy wymuszania świadczenia musiałoby poprzedzać rozstrzygnięcie przez sąd karny licznych kwestii z dziedziny prawa cywilnego. Konieczne byłoby w szczególności ustalenie, czy wymuszana należność była (jest) w istocie „wierzytelnością” (a więc wynika z przepisów kodeksu cywilnego o zobowiązaniach), a ponadto – w realiach konkretnej sprawy – ustalenie, czy wierzytelność rzeczywiście istniała, w jakiej wysokości i kto naprawdę jest dłużnikiem.
Niejednokrotnie bowiem nieodzowne byłoby także dokonywanie np. rozliczeń wzajemnych transakcji, ocena zarzutów potrącenia wzajemnych wierzytelności, ocena, czy zaistniała zwłoka dłużnika uzasadniająca naliczenie odsetek, rozstrzygnięcie problemów związanych z ewentualną cesją wierzytelności lub przejęcia długu albo stosowania prawa zatrzymania.
Obowiązek ustalenia, czy wierzytelność rzeczywiście istniała, mógłby więc powodować przekształcenie procesu karnego w proces cywilny, czasami długotrwały, bez rzeczywistej ku temu potrzeby. Należy więc nie tracić z pola widzenia faktu, że po tak skomplikowanym, mającym wybitnie cywilistyczny charakter, postępowaniu, możliwe jest ustalenie przez sąd karny, że wierzytelność wprawdzie nie istniała, ale sprawca był o jej istnieniu subiektywnie przekonany i w celu wymuszenia jej zwrotu stosował środki zabronione przez art. 191 k.k.
W takiej sytuacji, mimo braku wierzytelności, działanie sprawcy podlegałoby i tak ocenie w kategoriach art. 191 § 2 k.k. […]
Powracając na grunt niniejszej sprawy, należy stwierdzić, że nie może być skutecznie kwestionowany fakt, iż okradzionej osobie przysługuje roszczenie o zwrot skradzionej rzeczy i ma ono charakter wierzytelności.
W sytuacji gdy okradziona osoba, w celu odzyskania skradzionej rzeczy, stosuje, zamiast drogi prawnej, zakazane przez art. 191 § 2 k.k. środki, tym samym wypełnia znamiona omawianego przestępstwa.
Z opisanych przyczyn należy bowiem pozostawić poza zakresem postępowania karnego, którego przedmiotem jest czyn polegający na zmuszaniu do zwrotu skradzionej, pożyczonej, powierzonej itp. rzeczy, kwestię ustaleń dotyczących źródła posiadania tej rzeczy przez sprawcę. Niejednokrotnie zresztą dokonanie, w postępowaniu karnym, którego przedmiotem jest przestępstwo wymuszania, ustaleń, czy okradziona osoba weszła w posiadanie skradzionej rzeczy w wyniku przestępstwa, czy też legalnie, a także czy faktycznie dana rzecz znajduje się w posiadaniu pokrzywdzonego przestępstwem zmuszania, czy też nie, nie byłoby możliwe. Nie można bowiem wykluczyć sytuacji, w których to postępowanie musiałoby być poprzedzone innym postępowaniem, rozstrzygającym te kwestie. [….]
Dopiero ustalenie – w praktyce wykazanie - braku przekonania sprawcy, że obowiązek spełnienia świadczenia (a więc np. zwrotu długu, zwrotu skradzionej rzeczy, zapłaty odszkodowania) spoczywa na osobie, wobec której stosuje przemoc, podobnie jak świadomość sprawcy, że wierzytelność (roszczenie) faktycznie nie istnieje, a mimo to stosuje przemoc w celu wymuszenia spełnienia np. cynicznego żądania zapłaty za rzekomą „ochronę” osoby lub mienia pokrzywdzonego lub kieruje żądanie spełnienia określonego świadczenia wobec osoby, co do której jest przekonany, że nic mu nie jest dłużna, powoduje konieczność rozważenia kwalifikacji prawnej takiego działania nie jako typu podstawowego przestępstwa zmuszania, ale tzw. wymuszenia rozbójniczego, określonego w art. 282 k.k.
W praktyce Organów ścigania jest dokładnie odwrotnie ..
II.
Porównanie – pozbawienie wolności – art. 189 kodeksu karnego (tzw. bezprawne pozbawienie wolności) - § 1. Kto pozbawia człowieka wolności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 – a art. 252 kodeksu karnego (tzw. wzięcie zakładnika) – który stanowi, że § 1. Kto bierze lub przetrzymuje zakładnika w celu zmuszenia organu państwowego lub samorządowego, instytucji, organizacji, osoby fizycznej lub prawnej albo grupy osób do określonego zachowania się, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
(…)
§ 4. Nie podlega karze za przestępstwo określone w § 1, kto odstąpił od zamiaru wymuszenia i zwolnił zakładnika.
(…)
Adwokat Krzysztof Tumielewicz (adwokat Szczecin)
Taktyka obrońcy a odpowiedzialność karna adwokata
autor Krzysztof Tumielewicz, 14 stycznia 2020
Kilka uwag o taktyce obrony i odpowiedzialności karnej adwokata. Z istoty swojej instytucja obrony nie oznacza obowiązku obiektywizmu, ale obowiązek działania wyłącznie na korzyść reprezentowanej strony (...).
Uniewinnienie Adwokata
autor Krzysztof Tumielewicz, 17 lutego 2017
Kilka uwag o taktyce obrony i odpowiedzialności karnej adwokata
autor Krzysztof Tumielewicz, 14 lutego 2017
Zabójstwo czy nieumyślne spowodowanie śmierci
autor Krzysztof Tumielewicz, 10 listopada 2016
Dobiega końca proces, w którym doszło do wystrzału, zaś w konsekwencji zginął młody mężczyzna. W czasie pościgu między Kamieniem Pomorskim a Jarszewem padł strzał z rozpędzonego samochodu. Trafiony w głowę mężczyzna zmarł. Przy kolejnym przesłuchaniu przed Sądem Okręgowym biegły z zakresu balistyki zapewniał, że nie ma możliwości, aby strzelba sama wypaliła. Obrona kwestionuje w/w opinię. Sąd Okręgowy rozpoznaje sprawę ponownie albowiem pierwszy wyrok został uchylony przez Sąd Apelacyjny, zaś sprawa przekazana do ponownego rozpoznania.
http://szczecin.tvp.pl/27665662/koniec-procesu-macieja-sz
900.000,00 zł odszkodowania za niesłuszny areszt
autor Krzysztof Tumielewicz, 3 listopada 2016
900.000,00 ZŁ ODSZKODOWANIA / ZADOŚĆUCZYNIENIA ZA NIESŁUSZNE ARESZTOWANIE / POZBAWIENIE WOLNOŚCI
Sąd Okręgowy w Szczecinie, w sprawie której Nasza Kancelaria reprezentowała pokrzywdzonych, przyznał od Skarbu Państwa na rzecz reprezentowanego przez naszą Kancelarię Klienta kwotę 900.000,00 zł (słownie: dziewięćset tysięcy złotych) zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z tytułu niesłusznego zatrzymania i aresztowania. Co należy podkreślić Prokuratura Okręgowa przyznała zasadę odpowiedzialności, proponując jako kwotę bezsporną 600.000 zł. Sąd Okręgowy stanął jednak na stanowisku, że kwotą adekwatną będzie kwota 900.000 zł.
Sprawa dotyczyła zatrzymania i ukarania za bezprawną przynależność do Armii Krajowej, i branie czynnego udział w próbach wyzwolenia Wileńszczyzny. Za działalność mającą na celu dążenie do niepodległości Państwa Polskiego.
W ramach tej sprawy powoływaliśmy się ,między innymi na orzeczenia Sadu Najwyższego, w tym z dnia 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10, gdzie Sąd Najwyższy dokonując analizy tendencji orzeczniczych w zakresie dyrektyw mających wpływ na wysokość zadośćuczynienia wskazał, że: Przy ustalaniu odpowiedniego zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c., nie można pomijać notoryjnego faktu, iż w obecnej sytuacji społeczno-gospodarczej, polskie społeczeństwo jest w wysokim stopniu rozwarstwione pod względem poziomu życia i zasobności majątkowej. Wysokość stopy życiowej społeczeństwa jedynie w sposób uzupełniający (w aspekcie urzeczywistniania zasady sprawiedliwości społecznej - art. 2 Konstytucji RP) może rzutować na wysokość zadośćuczynienia należnego poszkodowanemu za doznaną krzywdę. Kwestią zasadniczą jest rozmiar szkody niemajątkowej. W orzecznictwie Sądu Najwyższego (przeważnie starszym, wyrok z dnia 24 czerwca 1965 r., I PR 203/65, OSPiKA 1966 nr 4, poz. 92, ale także nowszym, wyrok z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05, LEX nr 153254) przedstawiany jest pogląd, że wysokość zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, choć w żadnym razie nie powinna być ona symboliczna. Jednakże w ostatnich latach pogląd ten nie jest aprobowany w orzecznictwie sądów powszechnych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 12 października 2004 r., I ACa 530/04, LEX nr 179052) oraz Sądu Najwyższego (por. przykładowo wyroki z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005 nr 2, poz. 40 i z dnia 27 lutego 2004 r., V CK 282/03, LEX nr 183777). Według aktualnego orzecznictwa, taki pogląd był wyrażony w poprzednich realiach społeczno-gospodarczych i stracił znaczenie, a jedynym, zasadniczym kryterium oceny wysokości zadośćuczynienia jest rozmiar krzywdy poszkodowanego. Obecnie przy ustalaniu odpowiedniego zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c., nie można pomijać notoryjnego faktu, iż w obecnej sytuacji społeczno-gospodarczej polskie społeczeństwo jest w wysokim stopniu rozwarstwione pod względem poziomu życia i zasobności majątkowej. Z jednej strony istnieje bowiem grupa ludzi bardzo dobrze sytuowanych majątkowo, dla których określona kwota jest sumą mało znaczącą w ich budżetach domowych, zaś z drugiej strony funkcjonuje w społeczeństwie rzesza osób niezamożnych, dla których taka kwota jest wręcz niewyobrażalna. O ile więc konsekwencją poprzednio przedstawianej w judykaturze zasady - w myśl której wysokość "odpowiedniej sumy" powinna być "utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa" - była tendencja do zasądzania przez sądy tytułem zadośćuczynienia sum raczej skromnych, o tyle w ostatnich latach można zaobserwować jej korektę w kierunku zasądzania na rzecz poszkodowanych zdecydowanie wyższych kwot pieniężnych. W ostatnich latach należy odnotować przykłady orzeczeń, w których - respektując zasadę, w myśl której uwzględnienie stopy życiowej społeczeństwa przy określaniu wysokości zadośćuczynienia nie może podważać jego kompensacyjnej funkcji (…).
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą skargę w pełni akceptuje tę tendencję, zgodnie z którą wysokość stopy życiowej społeczeństwa jedynie w sposób uzupełniający (w aspekcie urzeczywistniania zasady sprawiedliwości społecznej - art. 2 Konstytucji RP) może rzutować na wysokość zadośćuczynienia należnego poszkodowanemu za doznaną krzywdę. Kwestią zasadniczą jest rozmiar szkody niemajątkowej. Powołanie się przez sąd na zasadę umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia przy ustalaniu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę nie może bowiem podważać kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1997 r. II CKN 416/97, niepublikowany; z dnia 19 maja 1998 r. II CKN 764/97, LexPolonica nr 353736; z dnia 18 listopada 1998 r., II CKN 353/98, LexPolonica nr 353892; z dnia 29 października 1999 r., I CKN 173/98, niepublikowany; z dnia 12 października 2000 r., IV CKN 128/00, LexPolonica nr 380654; z dnia 11 stycznia 2001 r., IV CKN 214/00, niepublikowany; z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00, LexPolonica nr 1631955; z dnia 11 października 2002 r., I CKN 1065/00, niepublikowany; z dnia 10 lutego 2004 r., IV CK 355/02, LexPolonica nr 1936079; z dnia 27 lutego 2004 r., V CK 282/03, LexPolonica nr 1631468; z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05 LexPolonica nr 1526282; z dnia 10 marca 2006 r., IV CSK 80/05, OSNC 2006 nr 10 poz. 175 i z dnia 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05, LexPolonica nr 1936114). Ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi dla poszkodowanego przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej (…). Zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia nie może oznaczać przyzwolenia na lekceważenie takich bezcennych wartości jak zdrowie czy integralność cielesna, a okoliczności wpływające na określenie tej wysokości, jak i kryteria ich oceny, muszą być zawsze rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego i sytuacją życiową, w której się znalazł (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007 r., I CSK 384/07, OSP 2009 nr 2, poz. 20, z glosą M. Nesterowicza). W odniesieniu do zadośćuczynienia pieniężnego z art. 445 § 1 k.c. funkcja kompensacyjna musi być rozumiana
szeroko, bowiem obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i sferę psychiczną poszkodowanego.Wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne (wyrok z dnia 14 lutego 2008 r., II CSK 536/07, OSP 2010 nr 5, poz. 47, z glosą K. Ludwichowskiej). Poglądy te są obecnie akceptowane w piśmiennictwie prawniczym (por. wskazane glosy oraz przykładowo A. Górski, J.P. Górski: Zadośćuczynienie za naruszenie praw pacjenta, Palestra 2005 nr 5-6, s. 87; M. Wałachowska: Glosa do wyroku SA w Gdańsku z dnia 23 września 2005 r., Przegląd Sądowy 2007 nr 1, s. 135), w którym podnosi się wręcz, że skoro pieniądze i tak nigdy nie rekompensują krzywdy związanej z inwalidztwem, to nie ma żadnych powodów, dla których zadośćuczynienie powinno być utrzymywane w jakichś "rozsądnych granicach" (tak U. Walczak: Zasady odpowiedzialności za szkodę niemajątkową w prawie umów - postulaty de lege ferenda, Transformacje Prawa Prywatnego 2007 nr 2)”.
Krzysztof Tumielewicz
Adwokat
Strzelanina w Jarszewie ? wizja lokalna
autor Krzysztof Tumielewicz, 3 listopada 2016
Co się stało dwa lata temu na drodze Jarszewo- Kamień Pomorski? Wizja lokalna
Moim celem nie było zabicie, a tylko nastraszenie przeciwników. Zdarzył się nieszczęśliwy wpadek, a jego głównym powodem był stan drogi. Była ona tak jak i dzisiaj, pełna dziur i wybojów. Kiedy jedzie się po niej dużym autem (Mercedes ML) i szybko to on podskakuje – wyjaśniał Maciej S. podczas wizji lokalnej na miejscu zbrodni, do jakiej doszło na odcinku drogi powiatowej Jarszewo – Kamień Pomorski w 2014 roku.
Ponad półtorej godziny trwała wizja lokalna w dniu 2 listopada 2016 roku na odcinku drogi powiatowej Jarszewo – Kamień Pomorski gdzie dwa lata temu doszło do zbrodni zabójstwa.
Wizję lokalną z obecności Bartłomieja Skurcza prokuratora okręgowego ze Szczecina, Krzysztofa Tumielewicza obrońcy Macieja S. przy udziale Macieja Sz. prowadził Józef Grocholski sędzia Sądu Okręgowego w Szczecinie.
http://www.ikamien.pl/artykuly/19701/
https://szczecin.tvp.pl/27570219/1830-21116
Rodzina prosiła o pomoc, teraz oskarża o oszustwo - adwokat Krzysztof Tumielewicz dla superstacja.tv
autor Krzysztof Tumielewicz, 21 października 2016
Dostali pomoc a teraz posądzają o oszustwo. Rodzina ze Szczecina zwróciła się do właściciela popularnego profilu na Facebooku z prośbą o wsparcie materialne od czytelników. Potem doszło do nieporozumienia i wzajemnych oskarżeń.
http://www.superstacja.tv/wiadomosc/2016-09-30/wojna-o-130-zlotych-rodzina-prosila-o-pomoc-teraz-oskarza-o-oszustwo/?fb_comment_id=fbc_1084806458239176_1085790938140728_1085790938140728#f3ae1007add44b8