Jestem adwokatem od 2009 r. Członkiem Szczecińskiej Izby Adwokackiej. Wcześniej, absolwentem Uniwersytetu Szczecińskiego – Wydziału...
Wygrana sprawa o zadośćuczynienie i odszkodowanie za wypadek w Parku Wodnym
autor Konrad Rydzewski, 27 sierpnia 2020
Po ponad 3 letniej walce przed Sądami dwóch instancji zakończyła się z sukcesem sprawa Klientki kancelarii o odszkodowanie oraz zadośćuczynienie za wypadek na terenie Parku Wodnego w województwie Zachodniopomorskim.
Klientka Kancelarii zjeżdżając na zjeżdżalni w Parku Wodnym doznała poważnego rozcięcia ścięgna Achillesa prawej nogi.
Wykonane w dniu wypadku oględziny zjeżdżalni przez pracowników obiektu i policję nie wykazały by znajdowały się w jej obrębie ostre lub wystające elementy. Nie stwierdzono także uszkodzenia laminatu, z którego wykonane były segmenty zjeżdżalni. Dlatego też postępowanie karne o czyn z art. 160 kk, tj. o narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub doznanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu zostało umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego.
Jednakże droga cywilna nie była zamknięta i Klientka zdecydowała się z niej skorzystać.
Kancelaria wniosła do Sądu Rejonowego pozew w imieniu Klientki o zapłatę zadośćuczynienia oraz odszkodowania odpowiadającego kosztom jej leczenia po tym wypadku.
Pozwany Park Wodny bronił się w toku procesu tym, że Klientka miała zjechać na zjeżdżalni w sposób niezgodny z regulaminem obiektu, co w ocenie pozwanego miało prowadzić do oddalenia powództwa w całości.
Sąd Rejonowy po długim procesie powództwo oddalił w całości uznając, że strona powodowa nie wykazała przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego Parku Wodnego, a nadto że to Klientka była wyłącznie winna tego zdarzenia, gdyż dokonała zjazdu w sposób niezgodny
z regulaminem obiektu.
Sąd jednocześnie przyjął, że pozwany Park Wodny nie mógł odpowiadać na podstawie art. 435 par 1 kc – tj. na zasadzie ryzyka.
Kancelaria postanowiła nie dawać za wygraną i wniosła do Sądu Okręgowego apelację od tego niekorzystnego wyroku zarzucając m. in. błędne uznanie, że Park Wodny nie może odpowiadać na zasadzie ryzyka jak również błędne przyjęcie aby do przedmiotowego wypadku doszło z wyłącznej winy Klientki.
Sąd Okręgowy w Szczecinie zmienił zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego przyznając Klientce w sumie ok 20.000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz odszkodowania za krzywdy doznane w wyniku wypadku, do którego doszło na terenie pozwanego Parku Wodnego.
Sąd Okręgowy w pełni przyznał rację argumentacji prezentowanej w apelacji wywiedzionej przez Kancelarię, że pozwany Park Wodny odpowiada na podstawie art. 435 par 1 KC na zasadzie ryzyka, bowiem jego istnienie i praca są uzależnione od wykorzystania sił przyrody i przedsiębiorstwo to nie osiągnęłoby celu dla którego zostało powołane Użycie sił przyrody umożliwia działanie w szczególności takich urządzeń jak zjeżdżalnie.
Sąd Okręgowy przyznał także rację Kancelarii co do tego, że sam fakt że Klientka podczas zjazdu przyjęła nieprawidłową pozycję nie powodował tego, że była ona wyłącznie winna dojścia do wypadku, lecz jedynie przyczyniła się do doznania przez nią urazu.
Cytując uzasadnienie Sądu Okręgowego „W sytuacji gdy z nagrania monitoringu wynikało, że powódka na zjeżdżalnie weszła bez urazu, a opuściła ją już z głębokim rozcięciem ścięgna Achillesa to oczywistym jest, że musiał znajdować się na zjeżdżalni jakiś ostry element, który tak głębokie rozcięcie spowodował”.
Klientkę w toku całego procesu reprezentowali adwokaci: Krzysztof Tumielewicz, Maria Tumielewicz, Ewa Biernacka-Buksza oraz Konrad Rydzewski.
Wygrana sprawa o zapłatę za najechanie na wystającą kostkę brukową
autor Konrad Rydzewski, 22 lipca 2020
Wyrokiem z dnia 06 lipca 2020 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie uwzględnił w całości pozew Kancelarii wniesiony w imieniu poszkodowanego Klienta.
Sprawa dotyczyła uszkodzenia podwozia pojazdu Klienta w wyniku najechania na kostkę granitową wystającą z drogi zjazdowej z parkingu jednego ze sklepów w Szczecinie.
Do szkody doszło na drodze w bliskim sąsiedztwie zatoki autobusowej.
Klient w pierwszej kolejności zgłosił szkodę do zarządcy drogi publicznej - ZDiTM.
ZDiTM wskazało, że odpowiedzialny będzie zarządca sklepu, gdyż do szkody doszło na drodze pozostającej pod opieką zarządcy sklepu.
Zarządca sklepu odmówił Klientowi wypłaty odszkodowania uważając, że do szkody doszło na terenie zatoki autobusowej za co powinno odpowiadać ZDiTM.
Ostatecznie pozew do Sądu został skierowany przeciwko zarządcy sklepu.Również przed Sądem zarządca sklepu przystawał, że wina za to zdarzenie powinna być przypisana ZDiTM.
Sąd w całości przychylił się do stanowiska Kancelarii, że do szkody doszło na terenie za który odpowiadał wyłącznie zarządca sklepu i to on ponosi pełną odpowiedzialność za to zdarzenie zasądzając jednocześnie odsetki za opóżnienie liczone wstecz od daty zdarzenia.
Wygrana sądowa walka z ubezpieczycielem o wysokie odszkodowanie z polisy AC
autor Konrad Rydzewski, 13 grudnia 2019
Sąd Okręgowy w Szczecinie wydał wyrok korzystny dla Klienta kancelarii nakazujący pozwanemu Generali zapłatę kwoty 151.000,00 złotych wraz z odsetkami oraz kosztami sądowymi.
Ubezpieczyciel po zapoznaniu z pisemnymi motywami rozstrzygnięcia odstąpił od odwołania i wypłacił Klientowi wszystkie należności.
Sprawa dotyczyła sporu o wypłatę odszkodowania z polisy AC w związku z kradzieżą pojazdu należącego do Klienta. Pojazd został zakupiony przez Klienta na terenie Wielkiej Brytanii, ściągnięty do Polski oraz przystosowany do ruchu prawostronnego.
W tej sprawie okoliczności samej kradzieży pojazdu jak również wartości skradzionego pojazdu w dacie powstania szkody pomiędzy stronami nie były sporne.
Ubezpieczyciel jednak odmówił przyjęcia swojej odpowiedzialności twierdząc, że powód nie był należytym właścicielem pojazdu zaś tylko właścicielowi przysługuje ochrona ubezpieczeniowa.
Jedynym dowodem, w oparciu o który Generali odmówiło wypłaty odszkodowania na etapie postępowania likwidacyjnego jak również w oparciu o który nie chciało uznać roszczenia przed sądem było pismo firmy współpracującej z Generali, z którego miało wynikać że sprzedawca pojazdu nie zamieszkuje pod adresem wskazanym w umowie sprzedaży pojazdu. Pismo to nie było poparte żadnym innym dowodem.
W toku całego ponad rocznego procesu przed Sądem Okręgowym pozwane Generali nie przedstawiło żadnego innego dowodu, w oparciu o który tak konsekwentnie kwestionowało prawo Klienta do własności spornego pojazdu.
W ocenie Sądu ów pismo firmy współpracującej z Generali nie dowodzi niczego, wobec czego w związku z brakiem dalszej inicjatywy dowodowej po stronie pozwanego roszczenie Klienta zasługiwało na uwzględnienie.
Jest to niestety jeden z wielu przykładów, w których ubezpieczyciel nie widzi nigdy problemów gdy ma przyjąć od Klienta składkę ubezpieczenia. Problemy zaczynają się dopiero gdy to ubezpieczyciel ma coś dać w zamian od siebie.
W imieniu kancelarii w niniejszej sprawie występowali adwokat Konrad Rydzewski oraz adwokat Krzysztof Tumielewicz.
Zwrot kosztów podróży i zadośćuczynienie od biura podróży za zmarnowany urlop
autor Konrad Rydzewski, 9 kwietnia 2019
Prawomocnym nakazem zapłaty zakończyła się sprawa klienta Kancelarii przeciwku biuru podróży Neckermann.
Klient w wyniku błędnych informacji przekazanych przez pracowników biura podróży w dniu wyjazdu nie dość, że nie zdołał dotrzeć na czas na lot na wymarzoną azjatycką podróż to również musiał ponieść dodatkowe koszty lotów nieprzewidzianych w planie podróży.
W imieniu klienta Kancelaria wystąpiła z pozwem o zwrot kosztów całej wycieczki powiększonych o koszty dodatkowych lotów a także zapłatę zadośćuczynienia za krzywdę w postaci zmarnowanego urlopu.
Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie w pełni uwzględnił żądania pozwu wydając nakaz zapłaty opiewający na kwotę ponad 15.000 złotych powiększoną o odsetki za czas opóźnienia. Nakaz zapłaty uprawomocnił się a pozwane biuro podróży w pełni go zrealizowało wypłacając klientowi wszystkie należne kwoty.
Sprawa odszkodowawcza zakończona sukcesem
autor Konrad Rydzewski, 24 września 2018
Odszkodowanie z AC
autor Konrad Rydzewski, 16 maja 2018
16 maja 2018 r. pełnym uwzględnieniem powództwa, tj. zasądzeniem kwoty 45.300,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie zakończyła się sprawa klienta kancelarii wiedziona przed Sądem Rejonowym w Gryficach przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń o zapłatę odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia autocasco.
W toku postępowania likwidacyjnego PZU odmówiło poszkodowanemu wypłaty odszkodowania w związku z kradzieżą ubezpieczonego pojazdu.
Zdaniem ubezpieczyciela przed zawarciem umowy ubezpieczenia pojazd przeszedł szkodę spaleniową, wobec czego jego faktyczna wartość w dacie zawierania umowy była znacznie niższa aniżeli wskazana w polisie ubezpieczenia.
Powołany w sprawie biegły sądowy wycenił wartość pojazdu przed kradzieżą na kwotę znacznie niższą, lecz to nie stało na przeszkodzie aby Sąd uwzględnił w pełni żądania powoda.
W toku postępowania sądowego Kancelaria przekonała Sąd, że poszkodowanemu należne jest odszkodowanie równe wartości pojazdu w dacie zawierania ubezpieczenia, tj. kwota 45.300,00 zł gdyż Klient miał wykupioną opcję stałej wartości pojazdu przez cały czas trwania umowy.
Zdaniem Sądu to, że agent ubezpieczeniowy nie dopełnił swoich obowiązków związanych z właściwym ustaleniem wartości pojazdu na moment zawierania umowy ubezpieczenia nie może obciążać ubezpieczonego.
Odszkodowanie od zarządcy drogi za najechanie na dziurę
autor Konrad Rydzewski, 26 stycznia 2018
Pozytywnie zakończył się spór sądowy klienta Kancelarii z zarządcą drogi - Powiatem Polickim.
Wyrokiem z dnia 25.01.2018 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie zasądził na rzecz poszkodowanego klienta Kancelarii odszkodowanie za szkodę powstałą w wyniku najechania przez powoda swoim pojazdem na głęboką wyrwę w drodze, w wyniku którego to najechania doszło do uszkodzenia opony oraz alufelgi w pojeździe powoda.
Do szkody doszło w bliskim pobliżu przejazdu kolejowego dlatego pozwany Powiat Policki nie chciał dobrowolnie wypłacić poszkodowanemu należnego odszkodowania wskazując, że odpowiedzialnym podmiotem za to zdarzenie powinno być PKP Polskie Linie Kolejowe S.A, tj. zarządca przejazdu kolejowego.
W toku procesu Kancelaria wykazała odpowiedzialność Powiatu Polickiego jako zarządcy drogi głównej, a ponadto wykazała zasadność zwrotu kosztów wymiany dwóch kół i opon z uwagi na konieczność zachowania na jednej osi pojazdu kół o identycznej głębokości bieżnika.
Odszkodowanie od koła łowieckiego za szkody w uprawach
autor Konrad Rydzewski, 5 kwietnia 2017
W dniu 04 kwietnia 2017 r. sukcesem zakończyła się sprawa prowadzona przez Kancelarię przed Sądem Rejonowym Szczecin - Centrum w Szczecinie,
w której Kancelaria reprezentowała rolnika, któremu Koło Łowieckie odmówiło wypłaty należnego odszkodowania z tytułu wystąpienia na jego polach uprawnych szkód spowodowanych przez zwierzynę łowną.
W zapadłym wyroku Sąd uwzględnił w całości żądanie wypłaty odszkodowania dla rolnika, wskazując że przepisy ustawy prawo łowieckie nakładają na zarządców lub dzierżawców obwodu łowieckiego (w praktyce na Koła Łowieckie), Skarb Państwa (zarząd województwa, dyrekcję parku narodowego lub nadzór rezerwatu) lub na Lasy Państwowe (nadleśnictwa) oraz Koła Łowieckie bezwarunkowy obowiązek wypłaty odszkodowania w każdej sytuacji, w której do szkód na polach uprawnych doszło w wyniku działań wymienionej w ustawie zwierzyny łownej, tj. dzików, łosi, jeleni, saren, danieli oraz za szkody powstałe w toku polowania.
Z tego obowiązku Koła Łowieckie i pozostałe podmioty nie są zwolnione nawet jeśli rolnik nie dopełni któregoś ze szczególnych obowiązków związanych ze zgłoszeniem szkody wynikających z rozporządzenia wykonawczego do prawa łowieckiego.
Zwrot od ubezpieczyciela odszkodowania i zadośćuczynienia wypłaconego przez sprawcę wypadku drogowego
autor Konrad Rydzewski, 17 stycznia 2017
Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie w wyroku z dnia 17.01.2017 r. zasądził na rzecz klienta Kancelarii od ubezpieczyciela pełny zwrot kosztów odszkodowania oraz zadośćuczynienia wypłaconego przez sprawcę wypadku komunikacyjnego na rzecz osoby pokrzywdzonej w wypadku.
Stan faktyczny sprawy sprowadzał się do tego, że klient Kancelarii został prawomocnie skazany za nieumyślne spowodowanie wypadku komunikacyjnego, w którym krzywdy i szkody doznała osoba pokrzywdzona. W wyroku karnym na sprawcę zdarzenia nałożono dodatkowo środki karne w postaci odszkodowania oraz zadośćuczynienia. Sprawca - klient Kancelarii wykonał powyższe obowiązki dokonując wpłat na rzecz pokrzywdzonej. W chwili spowodowania wypadku klient Kancelarii posiadał ważne ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.
Następnie Kancelaria w imieniu Klienta w pierwszej kolejności wezwała ubezpieczyciela do zwrotu wpłaconych przez klienta kwot. Ubezpieczyciel odmówił. W następnie odwmowy ze strony ubezpieczyciela Kancelaria w imieniu Klienta pozwała ubezpieczyciela o zwrot wpłaconych kwot tytułem odszkodowania
i zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonej. Pozwany w toku postępowania konsekwentnie wnosił o oddalenie powództwa tłumacząc, że zapłacone przez klienta kwoty stanowily dla niego korzyść, która miała wpływ na niższy wymiar kary jak również wskazując na wyłącznie karny charakter orzeczonych
w wyroku skazującym obowiązku odszkodowania oraz zadośćuczynienia.
Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie nie podzielił zdania ubezpieczyciela zasądzając na rzecz klienta Kancelarii w całości kwotę, której się domagał oraz dodatkowo odsetki ustawowe za opóźnienie.
900.000,00 zł odszkodowania za niesłuszny areszt
autor Krzysztof Tumielewicz, 3 listopada 2016
900.000,00 ZŁ ODSZKODOWANIA / ZADOŚĆUCZYNIENIA ZA NIESŁUSZNE ARESZTOWANIE / POZBAWIENIE WOLNOŚCI
Sąd Okręgowy w Szczecinie, w sprawie której Nasza Kancelaria reprezentowała pokrzywdzonych, przyznał od Skarbu Państwa na rzecz reprezentowanego przez naszą Kancelarię Klienta kwotę 900.000,00 zł (słownie: dziewięćset tysięcy złotych) zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z tytułu niesłusznego zatrzymania i aresztowania. Co należy podkreślić Prokuratura Okręgowa przyznała zasadę odpowiedzialności, proponując jako kwotę bezsporną 600.000 zł. Sąd Okręgowy stanął jednak na stanowisku, że kwotą adekwatną będzie kwota 900.000 zł.
Sprawa dotyczyła zatrzymania i ukarania za bezprawną przynależność do Armii Krajowej, i branie czynnego udział w próbach wyzwolenia Wileńszczyzny. Za działalność mającą na celu dążenie do niepodległości Państwa Polskiego.
W ramach tej sprawy powoływaliśmy się ,między innymi na orzeczenia Sadu Najwyższego, w tym z dnia 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10, gdzie Sąd Najwyższy dokonując analizy tendencji orzeczniczych w zakresie dyrektyw mających wpływ na wysokość zadośćuczynienia wskazał, że: Przy ustalaniu odpowiedniego zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c., nie można pomijać notoryjnego faktu, iż w obecnej sytuacji społeczno-gospodarczej, polskie społeczeństwo jest w wysokim stopniu rozwarstwione pod względem poziomu życia i zasobności majątkowej. Wysokość stopy życiowej społeczeństwa jedynie w sposób uzupełniający (w aspekcie urzeczywistniania zasady sprawiedliwości społecznej - art. 2 Konstytucji RP) może rzutować na wysokość zadośćuczynienia należnego poszkodowanemu za doznaną krzywdę. Kwestią zasadniczą jest rozmiar szkody niemajątkowej. W orzecznictwie Sądu Najwyższego (przeważnie starszym, wyrok z dnia 24 czerwca 1965 r., I PR 203/65, OSPiKA 1966 nr 4, poz. 92, ale także nowszym, wyrok z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05, LEX nr 153254) przedstawiany jest pogląd, że wysokość zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, choć w żadnym razie nie powinna być ona symboliczna. Jednakże w ostatnich latach pogląd ten nie jest aprobowany w orzecznictwie sądów powszechnych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 12 października 2004 r., I ACa 530/04, LEX nr 179052) oraz Sądu Najwyższego (por. przykładowo wyroki z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005 nr 2, poz. 40 i z dnia 27 lutego 2004 r., V CK 282/03, LEX nr 183777). Według aktualnego orzecznictwa, taki pogląd był wyrażony w poprzednich realiach społeczno-gospodarczych i stracił znaczenie, a jedynym, zasadniczym kryterium oceny wysokości zadośćuczynienia jest rozmiar krzywdy poszkodowanego. Obecnie przy ustalaniu odpowiedniego zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c., nie można pomijać notoryjnego faktu, iż w obecnej sytuacji społeczno-gospodarczej polskie społeczeństwo jest w wysokim stopniu rozwarstwione pod względem poziomu życia i zasobności majątkowej. Z jednej strony istnieje bowiem grupa ludzi bardzo dobrze sytuowanych majątkowo, dla których określona kwota jest sumą mało znaczącą w ich budżetach domowych, zaś z drugiej strony funkcjonuje w społeczeństwie rzesza osób niezamożnych, dla których taka kwota jest wręcz niewyobrażalna. O ile więc konsekwencją poprzednio przedstawianej w judykaturze zasady - w myśl której wysokość "odpowiedniej sumy" powinna być "utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa" - była tendencja do zasądzania przez sądy tytułem zadośćuczynienia sum raczej skromnych, o tyle w ostatnich latach można zaobserwować jej korektę w kierunku zasądzania na rzecz poszkodowanych zdecydowanie wyższych kwot pieniężnych. W ostatnich latach należy odnotować przykłady orzeczeń, w których - respektując zasadę, w myśl której uwzględnienie stopy życiowej społeczeństwa przy określaniu wysokości zadośćuczynienia nie może podważać jego kompensacyjnej funkcji (…).
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą skargę w pełni akceptuje tę tendencję, zgodnie z którą wysokość stopy życiowej społeczeństwa jedynie w sposób uzupełniający (w aspekcie urzeczywistniania zasady sprawiedliwości społecznej - art. 2 Konstytucji RP) może rzutować na wysokość zadośćuczynienia należnego poszkodowanemu za doznaną krzywdę. Kwestią zasadniczą jest rozmiar szkody niemajątkowej. Powołanie się przez sąd na zasadę umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia przy ustalaniu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę nie może bowiem podważać kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1997 r. II CKN 416/97, niepublikowany; z dnia 19 maja 1998 r. II CKN 764/97, LexPolonica nr 353736; z dnia 18 listopada 1998 r., II CKN 353/98, LexPolonica nr 353892; z dnia 29 października 1999 r., I CKN 173/98, niepublikowany; z dnia 12 października 2000 r., IV CKN 128/00, LexPolonica nr 380654; z dnia 11 stycznia 2001 r., IV CKN 214/00, niepublikowany; z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00, LexPolonica nr 1631955; z dnia 11 października 2002 r., I CKN 1065/00, niepublikowany; z dnia 10 lutego 2004 r., IV CK 355/02, LexPolonica nr 1936079; z dnia 27 lutego 2004 r., V CK 282/03, LexPolonica nr 1631468; z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05 LexPolonica nr 1526282; z dnia 10 marca 2006 r., IV CSK 80/05, OSNC 2006 nr 10 poz. 175 i z dnia 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05, LexPolonica nr 1936114). Ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi dla poszkodowanego przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej (…). Zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia nie może oznaczać przyzwolenia na lekceważenie takich bezcennych wartości jak zdrowie czy integralność cielesna, a okoliczności wpływające na określenie tej wysokości, jak i kryteria ich oceny, muszą być zawsze rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego i sytuacją życiową, w której się znalazł (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007 r., I CSK 384/07, OSP 2009 nr 2, poz. 20, z glosą M. Nesterowicza). W odniesieniu do zadośćuczynienia pieniężnego z art. 445 § 1 k.c. funkcja kompensacyjna musi być rozumiana
szeroko, bowiem obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i sferę psychiczną poszkodowanego.Wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne (wyrok z dnia 14 lutego 2008 r., II CSK 536/07, OSP 2010 nr 5, poz. 47, z glosą K. Ludwichowskiej). Poglądy te są obecnie akceptowane w piśmiennictwie prawniczym (por. wskazane glosy oraz przykładowo A. Górski, J.P. Górski: Zadośćuczynienie za naruszenie praw pacjenta, Palestra 2005 nr 5-6, s. 87; M. Wałachowska: Glosa do wyroku SA w Gdańsku z dnia 23 września 2005 r., Przegląd Sądowy 2007 nr 1, s. 135), w którym podnosi się wręcz, że skoro pieniądze i tak nigdy nie rekompensują krzywdy związanej z inwalidztwem, to nie ma żadnych powodów, dla których zadośćuczynienie powinno być utrzymywane w jakichś "rozsądnych granicach" (tak U. Walczak: Zasady odpowiedzialności za szkodę niemajątkową w prawie umów - postulaty de lege ferenda, Transformacje Prawa Prywatnego 2007 nr 2)”.
Krzysztof Tumielewicz
Adwokat