Jestem adwokatem od 2009 r. Członkiem Szczecińskiej Izby Adwokackiej. Wcześniej, absolwentem Uniwersytetu Szczecińskiego – Wydziału...
Obrona konieczna
autor Alicja Krzyśko, 22 lutego 2017
Jedną z okoliczności wyłączających odpowiedzialność karna jest obrona konieczna, uregulowana w art. 25 kodeksu karnego, zgodnie z którym:
§ 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
§ 2. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
§ 3. Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej pod wpływem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu.
§ 4. (uchylony).
§ 5. (uchylony).
Zgodnie z powyższym uznać zatem należy, że czyn popełniony w ramach obrony koniecznej jest czynem legalnym. Obrona konieczna posiada cel, którym jest ochrona zaatakowanych dóbr przed grożącym im ze strony napastnika naruszeniem. Istnieje kilka warunków dopuszczalności podjęcia działań obronnych. Są nimi zamach, bezpośredniość zamachu, bezprawność zamachu, skierowanie zamachu na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
Przez zamach rozumiemy takie zachowanie się człowieka które godzi w chronione prawem dobro. "O niebezpieczeństwie zamachu decyduje cały szereg czynników, w tym dobro zaatakowane, siła i środki zamachu oraz sposób ich użycia, właściwości napastnika, czas i miejsce zamachu, wreszcie dynamicznie rozwijający się przebieg, który może potęgować lub zmniejszyć to niebezpieczeństwo" (wyrok SN z dnia 6 września 1989 r., II KR 39/89, OSNPG 1990, nr 2-3, poz. 16). Zamach ten, musi być zamachem bezpośrednim, czyli takim że z zachowania napastnika w konkretnej sytuacji jednoznacznie możemy wywnioskować, że przystępuje on do ataku na określone dobro zindywidualizowane oraz że istnieje wysoki stopień prawdopodobieństwa natychmiastowego ataku na dobro. Zamach musi być również bezprawny, a więc sprzeczny z porządkiem prawnym.
Osoba działająca w ramach obrony koniecznej ma odpierać zamach. Owo odpieranie zamachu musi być działaniem, które skierowane jest wyłącznie przeciwko dobru napastnika. Odpierający zamach musi mieć zamiar odparcia zamachu, bowiem nie ma mowy o nieumyślnej obronie koniecznej. "Niezbędnym elementem podmiotowym obrony koniecznej jest, aby akcja broniącego się wynikła ze świadomości, że odpiera on zamach i podyktowana była wolą obrony"(wyrok SN z dnia 30 grudnia 1972 r., Rw 1312/72).
Jak sama nazwa wskazuje, obrona musi być konieczna, a zatem prawo do odpierania zamachu kosztem dobra napastnika jest możliwe tylko wtedy gdy nie było innego racjonalnego sposobu uniknięcia zamachu i ochrony porządku prawnego. "Obrona konieczna nie ma wprawdzie subsydiarnego charakteru, to jednak może mieć tylko konieczny charakter, a więc musi być podjęta w taki sposób i takimi środkami, jakie są w konkretnej sytuacji niezbędne do odparcia zamachu. A zatem odpierający bezprawny zamach na dobro chronione prawem, powinien wybierać (o ile ma możliwość wyboru) najmniej drastyczne ze skutecznych środków i sposobów obrony" (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 10 lutego 2015 r., II AKa 6/15).
W paragrafie drugim ww. artykułu mamy uregulowaną sytuację przekroczenia granic obrony koniecznej, a więc naruszenie przesłanek dopuszczalnej obrony, którymi są niewspółczesność obrony oraz nadmierną jej intensywność w stosunku do zamachu. W związku z przekroczeniem granic obrony koniecznej wyróżniamy dwa pojęcia: eksces intensywny i ekstensywny. Eksces intensywny polega na niewspółmierności obrony do niebezpieczeństwa zamachu, zatem siła obrony koniecznej jest niewspółmiernie większa od siły ataku na dobro. Eksces ekstensywny to z kolei podjęcie działań obronnych, zanim zamach uzyskał cechę bezpośredniości, a także w sytuacji gdy zamach taką cechę utracił. Przekroczenie granic obrony koniecznej jest czynem bezprawnym i karalnym.
W art. 25 § 3 ustawodawca przewidział niepodleganie karze, jeżeli przekroczenie granic obrony koniecznej było wynikiem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu. Strach oznacza obawę, przede wszystkim o własne dobra, a także atakowane dobra osoby bliskiej dla tej, która udziela pomocy koniecznej. Wzburzenie zaś to stan danej osoby, w którym dominują emocje. Zarówno strach jak i wzburzenie muszą być usprawiedliwione okolicznościami zamachu, co powinno podlegać obiektywnej ocenie. Należy wiec posłużyć się wzorcowym obywatelem i sprawdzenie, jak reagowałby taki zrównoważony, racjonalnie reagujący obywatel w sytuacji, w której znalazł się sprawca. "Sytuacja opisana w art. 25 § 3 k.k. ograniczona być musi do takich tylko wypadków, w których przyjęto, że okoliczności zamachu, oceniane obiektywnie, racjonalnie tłumaczą wywołanie stanu strachu lub wzburzenia, a stan ten przesądził o sposobie odparcia zamachu. Artykuł 25 § 3 k.k. nie może być wykorzystywany do likwidacji kolizji między prawnymi i społecznymi ocenami przez rezygnację z trafnego orzekania, lecz ma stanowić podstawę rozstrzygnięcia w wypadkach ustalenia określonej w nim przyczyny przekroczenia granic obrony koniecznej"(postanowienie SN z dnia 14 lutego 2002 r., II KKN 337/01).
Komentarze (0):