Jestem adwokatem od 2009 r. Członkiem Szczecińskiej Izby Adwokackiej. Wcześniej, absolwentem Uniwersytetu Szczecińskiego – Wydziału...
Doręczenie zastępcze - co w sytuacji gdy pismo nie dotarło do rąk adresata?
autor Agnieszka Gziut, 30 marca 2017
Czym jest doręczenie zastępcze?
Jest to doręczenie korespondencji do rąk innej osoby niż adresat, w razie jego niezastania. Krąg tych osób został ściśle określony w art. 138 k.p.c., są nimi:
- dorosły domownik, przedstawiciel administracyjny domu, dozorca domu lub przedstawicie właściwego organu gminy, jeżeli osoby te nie są przeciwnikami adresata w sprawie i podęły się oddania mu pisma;
- osoba upoważniona do odbioru pism w miejscu pracy adresata, jest nią osoba upoważniona do odbioru pism skierowanych do zakładu pracy (pracodawcy). Skuteczność takiego doręczenia nie jest uzależniona od posiadania przez taką osobę upoważnienia pracownika do odbioru pism, których jest adresatem.
Doręczenie w trybie art. 138 § 1 powinno być dokonane tam, gdzie adresat mieszka, a więc pod wskazanym jego adresem. Jeżeli doręczający nie zastanie adresata ani jego domownika w mieszkaniu adresata, niedopuszczalne jest doręczenie pisma sądowego w miejscu pracy domownika adresata lub tam, gdzie się go zastanie.
Domownik
Jest to osoba pozostająca z adresatem we wspólnym gospodarstwie domowym. Dla spełnienia przesłanki „dorosłego domownika” nie jest konieczne, aby doręczenie nastąpiło do rąk osoby pełnoletniej. W orzecznictwie panuje pogląd, zgodnie z którym odebranie przesyłki przez osobę wprawdzie niepełnoletnią, ale będącą domownikiem gwarantuje realną możliwość dojścia oświadczenia do wiadomości adresata.
Domniemanie dotarcia pisma do rąk adresata
Takie doręczenie jest oparte na domniemaniu, że pismo sądowe dotarło do rąk adresata i że w ten sposób zostało dokonane prawidłowo. Domniemanie to jednak może być przez stronę obalone. Adresat bowiem może dowodzić, że pisma nie otrzymał i o nim nie wiedział, gdyż osoba, której zastępczo pismo doręczono, bądź urząd, w którym je złożono, nie oddały mu pisma. Na takim stanowisku stoi Sąd Najwyższy – Postanowienie SN z dnia 4 września 1970 r., I PZ 53/70.
Obalenie takiego domniemania nie prowadzi do wniosku, że doręczenia nie zostały dokonane, ale jedynie do uchylenia ujemnych skutków, jakie dla strony wiążą się z tym doręczeniem w zakresie biegu terminu. Wykazanie, że osoba, która odebrała pismo nie przekazała go adresatowi lub uczyniła to z opóźnieniem może mieć znaczenie jedynie przy ocenie zasadności wniosku o przywrócenie terminu - Postanowienie SN z dnia 26 września 2013 r., II CZ 45/13.
Komentarze (0):